i teraz nasowa mi sie pytanie czy ow gloszenie idei bylo przykrywka czy jednak glownym celem
Ani tylko przykrywką, ani głównym celem.
Ajmdemen napisał/a:
Chyba macie tu jednak na myśli religijność rozumianą w inny sposób od współczesnej intuicji- takiej, która spokojnie może iść w parze ze wspomnianymi "pychą i chciwością"
Czy taki francuski król Ludwik Święty był pyszny i chciwy?
Czy taki francuski król Ludwik Święty był pyszny i chciwy?
Nie udowadniałem, że w każdym przypadku tak było- mówiłem, że uważam, iż czynniki te miały dużo większe znaczenie.
Zresztą pobożność polegająca na walce z "niewiernymi" po to, by udowodnić komuś (być może samemu sobie) swoją religijność lub wywalczyć sobie miejsce w raju (to może bardziej pod adresem islamistów niż chrześcijan, ale też nie do końca) moim zdaniem też jest tylko odmianą pychy.
Ja również stanę w obronie wiary, może ktoś kto nie miał ziemi lub był skazany na krucjatę wędrował tam z myślą zarobku ale wielcy panowie moim zdaniem chcieli ziemi świętej na własność utożsamiali się z wiarą chrześcijańską, wierzyli w to że tam jest skrywana prawda. Sądzę że biedota szła z myślą wielkich sukcesów finansowych lub była w pewien sposób zmuszana do krucjaty przez brak miejsca w przeludnionej Europie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum