Wysłany: Pon Gru 26, 2005 5:32 pm Trzecie najsilniejsze wojsko świata
Wszyscy wiemy, że wojsko amerykańskie to najsilniejsze wojsko na świecie, a wojsko chińskie to drugie najsilniejsze wojsko na świecie. Ale jak sądzicie, jakie wojsko jest trzecim najsilniejszym wojskiem na świecie?
Szczerze mówiąc nie wiem. Ale obstawiam na Izrael z jednego prostego powodu. To panstwo jest bardzo silnie wspierane przez USA zarowno poprzez dostawy sprzetu wojskowego jak i finansowo.
No ten Izrael ma jeszcze jeden plus tam niemal wszyscy sa po szkoleniu wijskowym i sluzbie przy czym nie takiej jak u nas. Ale ja bym stawial jednak na Rosje ktorej tu nie mamoze nam sie wydawac ze to ruina i wogule ale jak by przyszlo co do czego to pewnie z hangarow by wykulali taki sprzet ze bysmy sie lekko zdziwili no i maja sporo armii ktora jest w zasadzie na wojnie (czeczenia) doswiadczenie robi swoje. A z tych co tu sa to moim zdaniem Francja technike ma nie najslabsza a Legia jest bardzo liczna jak na oddzial tak elitarny.
Popieram mojego przedmówcę w kwesti że pominięcie w tej ankiecie Rosji nie powinno się zdażyć. Wystarczy poptrzeć ze podczas wojny w czeczeni rosja wysłała tam więcej żołnierzy i sprzętu niż sądzono że jest w stanie wogóle posiadać. A jestem pewien że tu i tam czają się jeszcze w rosyjskich arsenałach takie nowinki o których się jeszcze "fizjologom" nie śniło. Ale jeśli jeśli Rosji nie ma to ja obstawiam Izrael za najsilniejsze odwody tzn. USA oraz służby specjalne Mosad rządzi!!!
Pomógł: 3 razy Dołączył: 18 Mar 2005 Posty: 1166 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Pią Gru 30, 2005 12:11 pm
leiff napisał/a:
A jestem pewien że tu i tam czają się jeszcze w rosyjskich arsenałach takie nowinki o których się jeszcze "fizjologom" nie śniło.
To prawda. Wiemy już, że Ruscy mają niewidzialnego dla radarów (coś jak F-117) Miga ale z tego co wiadomo to tylko 2 sztuki. Każde państwo ma swoje tajemnice i takowe ma też USA, co przy jawności samolotów niszczących promieniem lasera rakiety ziemia - powietrze i powietrze, powietrze (coś rodem ze Star-Treka ) i mundurów które same wzywają pomocy i określają położenie rannego żołnierza i nawet takich nowinek jak F-21 jest zastanawiające co jeszcze mają w swym arsenale państwa tego świata.
Wśród wymienionych tu państw najlepszą armię ma Izrael - myślę, że wygrałby wojnę i z Japonią i Niemcami i Francją. Natomast nie miałby szans z Rosją - ogromne przestrzenie i setki milionów potencjalnych poborowych przeciw niewielkiemu skrawkowi terenu i kilku milionom poborowych - zdecydowanie Rosja niejako "z marszu" zmasakrowałaby Izrael, tak jak Armia Chińska zmasakrowała Amerykanów w Korei - mimo zdecydowanych różnic w wyposażeniu.
A jestem pewien że tu i tam czają się jeszcze w rosyjskich arsenałach takie nowinki o których się jeszcze "fizjologom" nie śniło.
Rosja ma spore problemy z funduszami. Prowadzą prace badawczo-rozwojowe w niektórych obszarach (np. bardzo ciekawy samolot o odrotnym skosie skrzydeł S-37/Su-47) ale nie stać ich na wprowadzenie nowoczesnej techniki na wyposażenie wojska. A pojedyncze egzemplarze nie będą miały wpływu na przebieg wojny. Co prawda po dosyć długim okresie
przerwy armia rosyjska modernizuje się, jednak jeszcze przez pewien czas (sądzę że niemały) będzie to nadrabianie zaległości.
mande napisał/a:
To prawda. Wiemy już, że Ruscy mają niewidzialnego dla radarów (coś jak F-117) Miga ale z tego co wiadomo to tylko 2 sztuki. Każde państwo ma swoje tajemnice i takowe ma też USA, co przy jawności samolotów niszczących promieniem lasera rakiety ziemia - powietrze i powietrze, powietrze (coś rodem ze Star-Treka ) i mundurów które same wzywają pomocy i określają położenie rannego żołnierza i nawet takich nowinek jak F-21 jest zastanawiające co jeszcze mają w swym arsenale państwa tego świata.
Nie ma samolotów niewidzialnych dla radarów. Są tylko trudnowykrywalne. Swoją drogą Rosjanie dosyć szybko stworzyli radar, który widzi F-117 jak zwykły samolot, jednakże ma on pewne wady wynikające z fizyki, których nie da się przeskoczyć. Oprócz tego Brytyjczycy prowadzili badania nad pasywnymi (to ogromna obecnie zaleta!) urządzeniami wykrywającymi samolot (dowolny - także stealth) dzięki nagrzewanemu przez tarcie powietrzu - podobno ze skutkiem pozytywnym.
Czas wprowadzenia zaawansowanego technicznie projektu jest bardzo długi. Oprócz samego wprowadzenia do produkcji seryjnej (które zawsze zajmuje sporo) i czasu potrzebnego na wyprodukowanie odpowiedniej ilości sprzętu dochodzi jeszcze czas potrzebny na szkolenie obsługi - w przypadku samolotu nowej generacji (np. F-21 Raptor w USA czy F-16 w Polsce:) czas od przekazania samolotu do osiągnięcia gotowości bojowej przez jednostkę to około 1 rok. A potem w toku normalnej eksploatacji zawsze okazuje się że jednak trzeba coś jeszcze poprawić.
Oczywiście w warunkach wojny lub realnego i bliskiego nią zagrożenia wszystko to byłoby przeprowadzone szybciej niż w czasie pokoju, jednakże przy obecnym poziomie zaawansowania technologicznego 1 czy 2 prototypy nie będą w stanie w szubkim czasie wpłynąć na przebieg walk.
mande napisał/a:
Wśród wymienionych tu państw najlepszą armię ma Izrael - myślę, że wygrałby wojnę i z Japonią i Niemcami i Francją. Natomast nie miałby szans z Rosją - ogromne przestrzenie i setki milionów potencjalnych poborowych przeciw niewielkiemu skrawkowi terenu i kilku milionom poborowych - zdecydowanie Rosja niejako "z marszu" zmasakrowałaby Izrael, tak jak Armia Chińska zmasakrowała Amerykanów w Korei - mimo zdecydowanych różnic w wyposażeniu.
Umieszczenie w tym gronie Japonii to wg. mnie nieporozumienie. Nie stanowi ona obecnie jakiejś bardzo poważnej siły ze względu na ograniczenia po 2 wojnie światwej, oraz obecną sytuację polityczno-godspodarczą w regionie.
Nie jestem pewien czy Izrael byłby w stanie wygrać z Francją i sądzę że niebyłby w stanie wygrać z Niemcami. Na pewno na jego korzyść przemawia powszechność i jakość szkolenia wojskowego oraz fakt że wykorzystywany sprzęt mo okazję sprwdzić się w troszkę bardziej wymagających warunkach. Jednakże ostatnimi czasy Izrael walczy(ł) z państwami dysponującymi dużo słabszą techniką (a ostatnio tylko z prowadzącymi działania nieregularne Palestyńczykami), natomiast nie można czegoś takiego powiedzieć o Niemcach i Francji. Arabowie z różnych przyczyn, także mentalnych, często nie radzili sobie dobrze w walce manewrowej. Nie ma co liczyć na brak wyszkolenia żołnierzy a w szczególności kadry francuskiej czy niemieckiej. Na niekorzyść Izraela przemawia ilość wojska i sprzętu a przede wsystkim bardzo szczupłe rezerwy osobowe. Z tych powodów uważam, że Izrael nie byłby w stanie pokonać przeciwników dysponujących niegorszą techniką i nie odstających pod względem wyszkolenia.
Co do Rosji to niby dysponuje ona bardzo dużymi zasobami ludzkimi i technicznymi, jednakże w dzisiejszych czasach tzw. mięso armatnie na newiele się moze zdać. Bo na przykład taka Czeczenia. Przed pierwszą wojną Czeczenię zamieszkiwał 1 milion osób, z czego niecałe 750 tys. to Czeczeni a prawie cała reszta to Rosjanie. Teoretycznie Rosjanie powinni wdeptać Czeczenów w ziemię. Jednkaże mimo że obecnie kontrolują prawie cały obszar, nie wygrali jeszcze wojny (a pierwszą wojnę nawet przegrali). Oczywiście bardzo duże znaczenie mają warunki terenowe, jednakże świadczy to również o słabości armii rosyjskiej. W przypadku licznego i dysponującego nowoczesnym sprzętem przeciwnika armia rosyjska mogłaby sobie nie poradzić. Najprawdopobinej zwycięstwo mogłby jej zapewnić dopiero wyczerpanie przeciwnika.
Teraz coś odemniae bo dostępne odpowiedzi są dla mnie wielkim szokiem.
Brak obecności Rosji już został wymieniony, ale co tam robi Francja???!!
III najsilniejsze państwo świata?? Oni nie mają szans na tytuł 3 najsilniejszego w EU (pierwsza Rosja, 2- Niemcy 3- Anglia 4- POLSKA(tak dzieciaki, myślicie, że POLSKA się w takich stawkach nie liczy? Przez kilkadziesiąt lat byliśmy pod panowaniem mocno zmilitaryzowanej Rosji i produkowaliśmy T72- bardzo dobre czołgi). IMO pod dobrym dowództwem (którego teraz nie ma) bylibyśmy w stanie powalczyć o 3 miejsce. 2 jest już dla nas niedostępne w z Niemieckimi Leopardami I i II nie mogą się równać nasze czołgi (za to najnowszy Rosjanin- T80 już tak, choć Leo II jest najlepszym czołgiem świata [chyba, że Chińczycy ukrywają przed nami jakąś prawdziwą bombę])
Poza tym czy mógłbym prosić o nie pisanie tekstów typu "Wszyscy wiemy, że wojsko amerykańskie to najsilniejsze wojsko na świecie"? Ja tego nie wiem bo armia chińska jest dla mnie wielką niewiadomą, ale na intuicję to właśnie ich uważałbym za tych 'NAJ'
I czemy pisząc o technologi podajecie za przykłady tylko samoloty? Tylko nimi wojny się nie wygra.
Możecie się troche mylić. Mówiecie o aktualnej sytuacji militarnej danego kraju czy jego potencjale? realnym i wyimaginowanym, Jeżeli chodzi o Niemcy, kraj ten jest bardzo silny gospodardzo ale potencjalnemu przeciwnikowi napewno nie umknie fakt ze w kraju tym jest od około 12 mln ludzi narodowości tureckiej, a cała "mniejszość" arabska może sie wachac w granicach 20 mln obywateli. Mimo silnej armi niemcy przez 50 lat stracili "ducha walki" jaki posiadali od mniej wiecej 150 lat przed ostateczną klęską III rzeszy, dzis mowienie o realnej sile niemiec traci jakikolwiek sens, dziś sa państwem demokratycznym działającym w ramach uni europejskiej. Wyżej stawiałbym Wielką Brytanie od Niemiec. jeżeli chodzi o Francje ma ona podobne problemy "miitarne" co Niemcy, lecz dysponuja o wiele silniejszym lotnictwem i Marynarką wojenną na które barki mogli by wrzućić prowadzenie dizałąń wojennych + legia cudzoziemską (sama nazwa), posiadają tez bardzo dobre czołgi Leclerc lecz mało...(Niemcy Leo II po ostatnich innowacjach klasa,lecz ile ich już?) Co do Izraela teoretycznie z tej 3 jest najsilniejszy, ma bardzo dobre wojska pancerne, liczne i bardzo doświadczone lotnictwo (powinni być doświadczeni) i bardzo brutalną armie lecz jest ich bardzo mało na dłuższą mete ciezko by było im walczyć, lecz są bardzo dobrymi uczniami blitzkrigu Rosja to kraj o pkb mniejszym od Holandii, dziś nikt by niepodbijał przecież rosji po co sama ze sobą jest o wiele słabsza ich armia to w wiekszości lipa, te filmiko o dzieciakach w wojskowych szkołąch mogą smiszyć, niczego sie tam przeceiż nie uczą oprócz dyscypliny a i tego atpie, a do strzelania dzieci uczyć nie trzeba co pokazuje od 20 lat afryka, same się ucza doskonale.... sytuacja w czeczeni dla rosji jest trudna ale na ręke, tak naprawde nie wiemy na ile ze stoczonych do tej pory bitew i potyczek rosjanie wygrali.... najważniejsze ze mają grozny. Ale czeczeni nie złozyli broni co jest na ręke potencjalnym przeciwnikom rosji wystarczy im sypnąc troszeczke kasy i myśle ze bardzo szybkok by oswobodzili swój kraj i przepedzili Omon czy co tam mają nasi gazownicy ogólnie ten rosyjski sprzęt jest dobry ale porównywać go do zachodnich nowinek nie ma najmniejszego sensu, jak mowił jeden z przedmócó na forum 1 czy 2 prototypy nie robią różnicy..... o wiele łatweij jest pozbawić rosyjską armie dowództwa ale to juz inne bajania... Ja stawiam na japonie wg mnei może sie najszybciej odrodzić w niej "duch walki" jedynie przeciwnik musiałby pasować,. Za japonczykamiprzemawia fakt duzej liczby poborowych, technologia, potencjał gospodarczy (marynarka) potencjał lotniczy.. robia na licencji F-15 i podobno o lepsze F-16 (made in Japan) więc kto wie. jest jeszcze wielka brytania która zawsze walczy ludzi traci ale wojny wygrywa pomimo braków sprżetowcch czy gospodarczych (analogia do japoniii)
[ Dodano: Sob Sty 14, 2006 2:27 am ]
a i jeszcze taka uwaga o tych dobrych T-72 rzeczywiscie bardzo dobre czołgi w 1980 zniszczyły kilka Merkav mk I, poźniej było nieco gorzej. Jezeli chodiz o konkretnie polskie modele to diabeł twki w szczegółach. po pierwsze wcale ich dzuo nie mamy w porównaniu do niemieckiej masy. po drugie nie mielibysmy takiego "komfortu" jak załogi 7tp w wojnie Obronnej (ich amunicja i działa były skuteczne wobec kazdego ówczesnego czołgu, oprócz zapewne seri próbnych t-34 kw czy matyld badz sommuy ) keidyś czytałem ze aby można było zniszczyć niemieckiego Leo trzeba by było strzelac z odległosci 400 metrów bądz mniej i to w bok, o penetracji pancerza czołowego raczej mowy być nie mogło, wszystko za sprawą aminucji.... myśle ze te masy rosyjskiej broni pancernej nie mają bardziej wyrafinowancyh zapasów amunicjnych. najlesza amunicja jest zapewne gromadzona w nielicznych najlepiej uzbrojonych dywizjach rosyjskich, a reszt arade sobie da....... jak? pokazała I i II wojna w iraku, w dobie satelitów szpiegowskich i innych systemów rozpoznania walki ciężko przemieszczać broń pancerną i duze masy wojska :/ szzczegołnei słabo wyposażonego wyszkolonego i nie ukrywajmy dowodzonego, na polu walki dzis decyduje wyszkolenie doswiadczenie technologia i kasa
W sumie to to nie jest wojsko ale silni są terroryści. Miniejsza o to.3 najsilniejszym państwem jest Izrael.Wspomagane przez USA materialnie i finansowo ma wiele możliwości. Ciekawe czy jakby Izrael miał z kimś wojnę czy USA. by mu pomogło.
Mimo silnej armi niemcy przez 50 lat stracili "ducha walki" jaki posiadali od mniej wiecej 150 lat przed ostateczną klęską III rzeszy, dzis mowienie o realnej sile niemiec traci jakikolwiek sens, dziś sa państwem demokratycznym działającym w ramach uni europejskiej.
Nie porównuj Niemiec do francji (której duch walki upadł razem z Napoleonem i już go nie wskrzeszą). Jedno z najdumniejszych państw EU (jeśli nie naj) miałoby stracić ducha walki? Napewno nie (to tak samo jakby pwoiedzieć, że 300 lat pod zaborami osłabiło by wolę walki POLAKÓW, czyli- bzdura).
Cytat:
Niemcy Leo II po ostatnich innowacjach klasa,lecz ile ich już?
O ich liczebność nie musisz się martwić- skoro wystawiają je na export to znaczy, że im ich nie brakuje (tylko niech nikt nie mówi, że sprzedają czołgi bo im kasy brak...)
Cytat:
Rosja to kraj o pkb mniejszym od Holandii, dziś nikt by niepodbijał przecież rosji po co sama ze sobą jest o wiele słabsza
Myślisz, że gdyby Rosja nie rozwijała ciągle swojej armii to mieliby tak mało kasy?
Poza tym co masz do szkolenia w rosyjskiej armii? Wiesz coś o tym? Czy poprostu powiedział ci to kolega na przerwie w szkole? Uświadomie cię- rosyjski trening mógłby się okazać za ciężki dla nie jednego wyszkolonego amerykańsiego żołnierza. Bo chyba nic tak nie przygotowuje do walki jak używanie na treningach ostrej amunicji?
Cytat:
a i jeszcze taka uwaga o tych dobrych T-72
Cytat:
keidyś czytałem ze aby można było zniszczyć niemieckiego Leo trzeba by było strzelac z odległosci 400 metrów bądz mniej i to w bok
Czy ja przypadkiem nie wspominałem, że Niemcy i ich czołgi są już poza naszym zasięgiem?
Cytat:
szzczegołnei słabo wyposażonego wyszkolonego i nie ukrywajmy dowodzonego, na polu walki dzis decyduje wyszkolenie doswiadczenie technologia i kasa
Nie wiem o kim mówiłeś odnośnie słabego wyszkolenia i dowodzenia, ale jeśli o:
Rosji- o szkoleniu już mówiem a wybitni dowódcy już się w histori tego kraju zdarzali
Niemcach- jeśli twierzdzsisz, że Niemcy są słabo wyszkoleni lub dowodzeni to rozejrzyj się za oknem, tylko na przynajmniej 11 piętrze
Polsce- no cóż, dalibyśmy radę i w jednym i drugim przypadku gdyby zajął się tym ktoś kompetentny
Mikiss napisał/a:
Ciekawe czy jakby Izrael miał z kimś wojnę czy U.S.A. by mu pomogło.
jeśli byłoby to coś słabego z zapasami ropy lub czegoś innego, ale cennego- na pewno. Jeśli była by to Rosja/Chiny/Korea pewnie by się nad tym długo zastanawiali
Pomógł: 3 razy Dołączył: 18 Mar 2005 Posty: 1166 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Czw Sty 19, 2006 3:35 pm
El Cid napisał/a:
Amerykanie wygrali w Korei - utrzymali przedwojenną granicę między Koreą Północną i Koreą Południową.
To prawda, choć częściowa. Możnaby powiedzieć, że utrzymali status quo, choć mogło być zupełnie inaczej.
Po słynnym lądowaniu pod Inchon wydawało się, że dotychczas w odwrocie wojska aliantów w końcu wygrają. Niestety popełniono 3 podstawowe błędy:
- zbombardowano lotnisko ZSRR koło Władywostoku (prewencyjnie) potem oferując odszkodowanie w dowolnej wyskokości
- tak jak Hitler w '41 przeceniono czas którym dysponowano - zima przyszła wcześnie (w Korei jest to syberyjskie zimno i mnóstwo śniegu)
- MacArthur całkowicie wykluczył interwencję sowiecką lub/i chińską
Odniosę się do 3. punktu: Chińczycy (ochotnicy) po cichu przenikali do Korei Północnej i w dzień ataku dysponowali dobrze uzbrojonymi 18 dywizjami (180 000 ludzi). Żołnierze ONZ ścigający wojska północnokoreańskie były łagodnie mówiąc zszokowane. Ich szczupłe siły były nękane zwłaszcza nocą. Dzikie okrzyki, gwizdki, niespodziewane ataki i do tego siarczysty mróz - siły aliantów topniały w szalonym tempie. Naprędce zorganizowano ucieczkę z Korei Północnej drogą morską. Chińczycy zdobyli Seul, ale dalsze ich postępy zostały przez Amerykanów zablokowane (MacArthur wyleciał z hukiem) i w ciągu kolejnych dwóch lat front ustabilizował się na 38. równoleżniku i jest tam do dziś (Korea Płn. i Płd. nigdy nie podpisały pokoju).
Panie Menajev,miałęm nie odpowiadać na pana kontr cytaty do tego co napisalem, ale skusze się już po nicku widać że jesteś przedstawicielem filozofi, że nasz wielki sąsiad niedźwiedź jest niepokonany i najlepszy, wyposażony jeżeli w nie naj broń to już napewno najlepiej wyszkolony. Co do szkolenia Rosyjskiego dokładnie nie wiem jak tam ich szkolą rosyjscy zapici wódką oficerowie, ale moge się domyślać chociażby po sukcesach I wojny czeczeńskiej i stratach jakie ponoszą wojska rosyjskie w czeczenni dzinnie, prosze soebie poszukać na ten temat informacji, zmierzam do tego że ta cała masa wojskowego rosyjskiego mieśa jak zapewne myśla o swoich poborowych świetli rosyjscy generałowie i planiści jest wyszkolenia marnego a nawet jak sa dobrze to i tak straty idą w tyśiące(najmniej)....... co do tych Leopardów to chodzi mi drogi Menajevie o najlepsze wersje Leoparda II ostatnie, wiesz taki czołg niejest tani i TYCH (długa lufa dodatkowy pancerz nowa elektronika modernizacja silnika/nowy silnik) zapewne duzo nie maja bo nie muszą mieć, bo już sam Leo jest wystarczajaco dobry. A wróce jeszcze do tego szkolenia he pewnie jesteś z tych co sądza ze Rosyjski to twardziel a amerykaniec słaba pipka i nie dałby rady w szkoleniu rosyjskim. Chciałbym cie zapewnić ze tak nie dałby gdyby to szkolenie prowadzili ruscy, zapewno nawet by na niego srali żeby tylko nie dął rady złamać amierikańca, pewnie rusek pod nadzorem amerykańskich kolegów miałby podobną sytuacje
a jeżeli mowisz o dowodzeniu to może wymiesz nam tu wszystkim tych wielkich generałów rosyjskich oprócz żukowa prawda jest taka ze wieksząć krajów europejskich takich wielkich miała bądz ma , zaden dowód.
o co do tego ducha niemieckiego tak to tylko nazwałem, ale sie zastanów może co demokracja to nie totalitaryzm, i słyszałes o kobietach w koszarach razem z męrzczyznami? no ja wiem ze kochankowie walczą dzielnie ale moze nie chce sie im co ? i poczytaj jeszcze w pszerwie midzy historią a bilogią o Tebańczykach to może jakoś to zrozumiesz, dasz rade dzielny piewno rosyjskeij wojskowości z klapkami w kształcie gwiazdy radzieckiej na oczach
Nie ja wymyśliłem swój nick. Choć faktem jest, że miał brzmieć rosyjsko.
Cytat:
straty idą w tyśiące
Przy takich zasobach ludzkich to mała strata.
Cytat:
tych co sądza ze Rosyjski to twardziel a amerykaniec słaba pipka
Może nie dokońca tak, ale faktem jest, że Rosjanie na są od Amerykanów twardsi, choćby ze względu na kilmat jaki w Rosji panuje.
Cytat:
zapewno nawet by na niego srali żeby tylko nie dął rady złamać amierikańca
Rozumiem, że można w ten sposób pisać na gg (błędy i nienajlepszy język), ale na forach postaraj się pisać pożądnie
Cytat:
no ja wiem ze kochankowie walczą dzielnie
HEH to zdanie mnie na prawdę rozśmieszyło (i nie daltego, że jest żałosne)
Cytat:
ale sie zastanów może co demokracja to nie totalitaryzm,
Fakt, ale obecnie większoś państw w EU jest demokratyczna (chlubny IMO wyjątek stanowi tu właśnie Rosja)
Cytat:
i poczytaj jeszcze w pszerwie midzy historią a bilogią o Tebańczykach to może jakoś to zrozumiesz, dasz rade dzielny piewno rosyjskeij wojskowości z klapkami w kształcie gwiazdy radzieckiej na oczach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum