Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Sie 2006 Posty: 195 Skąd: Myszków
Wysłany: Nie Wrz 03, 2006 12:15 pm Bitwa o Midway, Czy Japonia mogla wygrać ?
W czerwcu 1942 Japończycy podjeli decyzję o zaatakowaniu ,,Strażnika Hawajów". Chciałbym poznać wasze opinie dotyczące tej bitwy, która odmieniła oblicze wojny na pacyfiku. Czy możliwe było inne zakończenie? Czy podejmowane decyzje były słuszne? Jakie były skutki ataku?
Jeśli chodzi o wynik bitwy to mógłby on być zupełnie inny, za faktem tym chociażby przemawia liczebność sił, która przemawiała na korzyść Japonii, jako przykład można podać przewagę floty japońskiej pod względem liczebności lotniskowców, ich liczba wynosiła 4, natomiast flota USA posiadała tylko 3, w tym "Yorktown", który dopiero co został połatany. A jeśli mowa o decyzji do podjęcia bitwy to też ona była słuszna, co prawda Japonia w tym momencie posiadała przewagę jeśli chodzi o liczebność floty morskiej na Pacyfiku, ale mogła ona zostać szybko zmieniona na korzyść USA, a to dzięki przemysłowi Stanów Zjednoczonych, który był w stanie nadrobić zaległości w stosunkowo szybkim czasie. Zdawało sobie z tego sprawę dowództwo floty japońskiej dlatego dążyło do bitwy, która doprowadziła by do ostatecznego zniszczenia floty USA na Pacyfiku. Co prawda Japonia nie wiedziała w tym czasie że USA udało się rozszyfrować "kod purpurowy" używany przez Japonię do szyfrowania tajnych depesz, co stanowiło podstawę klęski floty japońskiej pod Midway, gdyż USA znało zamiary ataku.
Jeśli chodzi o wynik bitwy to mógłby on być zupełnie inny
markovg@o2.pl napisał/a:
Co prawda Japonia nie wiedziała w tym czasie że USA udało się rozszyfrować "kod purpurowy" używany przez Japonię do szyfrowania tajnych depesz, co stanowiło podstawę klęski floty japońskiej pod Midway, gdyż USA znało zamiary ataku.
Informacja kluczem do zwycięstwa - dlatego sądzę, że wynik bitwy nie mógł być inny, Amerykanie wzorcowo zastawili pułapkę.
Gdyby zaś Amerykanie nie znali planów Japończyków, to też i inaczej by się do niej przygotowali, co prowadzi już wyłącznie do wróżenia z fusów.
A tak zupełnie na marginesie - czy nie jest zadziwiające, iż państwa Osi były święcie przekonane o doskonałości swych szyfrów? I że oba te szyfry zostały złamane przez Aliantów, a podobnego sukcesu nie udało się osiągnąć ich wrogom?
Zgadza się Amerykanie zastawili swego rodzaju pułapkę, ale przy odrobinie szczęścia los tej bitwy mógłby być inny, np. jeżeli flota japońska użyła by zwiadu i za pomocą jego zlokalizowała lotniskowce amerykańskie to za pewne celem pierwszych nalotów stałyby się właśnie one. A tak nawiązując do znajomości planów przeciwnika Amerykanie też posiadali informacje o zamiarze ataku Japończyków na Pearl Harbol, ale informacji tej nie wykorzystali i ponieśli dotkliwe straty. A co do łamania kodów to złamanie "enigmy" możemy zawdzięczać naszym przodkom, z czego powiniśmy być dumni :grin:
Atak na Midway był częscia szerszego planu Japończyków przesuniecia "frontu" na wschód: zajęcia wysp Aleuckich, Samoa, Fidżi, izolacji Australii i oczywiście eliminację pozostałych sił morskich USA na Pacyfiku, miał szansę na realizację ale biorąc pod uwagę potencjał obu krajów i determinację USA do całkowitego pokonania Japonii raczej nie zmieniłby wyniku tej wojny
mógł jednak doprowadzić do przesuniecia amerykańskiego akcentu bardziej na Pacyfik i opóźnić inwazję aliantów w Europie- skutki tego mogły być bardzo poważne- kto wie gdzie by się zatrzymały sowieckie wojska...
Co do samej bitwy to obie strony popełniły "błędy", wynik bitwy był moim zdaniem loterią
bezpośrednia przyczyna klęski Japończyków -utrata 3 lotniskowców w 2 (?) minuty było to, że w momencie ataku dwóch fal bombowców nurkujących z Yorktown i Enterprise (łącznie ok 50 maszyn) myśliwce japońskie były zajęte niszczeniem resztek amerykańskich bombowców torpedowych,
te ataki nie były chyba świadomie skoordynowane ze sobą, równie dobrze więc gdyby np te ostatnie ataki się opóźniły a osłona Japońska mogła by się im przeciwstawić (skutecznie) to sytuacja była by taka, że Amerykanom nie zostało by już nic i byli by wystawieni na kontry Japonczyków, czy Japończycy by znalezli inne- poza Yorktownem lotniskowce i czy potrafiliby by je zatopić to jeszcze inna sprawa...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum